Rozmrażanie gospodarki – co dalej ze sportem?
Prawdopodobnie wszyscy kibice w Polsce ucieszyli się na wieść o stopniowym „rozmrażaniu” kolejnych dziedzin sportowych.
W związku z panującą pandemią koronawirusa w kraju, zawieszono wszelkie rozgrywki sportowe, co uniemożliwiło planowe rozpoczęcie sezonu żużlowego. Jednakże, jak przekazał premier Mateusz Morawiecki, wraz z ministrem sportu – Danutą Dmowską-Andrzejuk: ma się to stopniowo zmieniać. Fani czarnego sportu, a zwłaszcza lublińskiego Motoru wyczekują już daty 12 czerwca, kiedy to wystartuje PGE Ekstraliga – najlepsza żużlowa liga świata. Co istotne, wszyscy zawodnicy będą musieli przejść dwutygodniową izolację, która rozpocznie się 8 maja. Po jej upływie zostaną poddani badaniom, po których dopiero będą mogli przystąpić do treningów. Dla wielu równie istotne są rozgrywki piłkarskie – i tutaj pojawia się optymizm.
Wielki powrót już w maju
Puchar Polski oraz PKO Ekstraklasa powrócą pod koniec maja. „Chcemy przejść do kontrofensywy walki z koronowirusem, aby wrócić też do normalności w dziedzinie sportu.” – podsumował premier. Wszelkie rozgrywki sportowe będą się odbywać bez udziału publiczności.